Rynek Infrastruktury
Odcinek pozostaje pusty odkąd umowa między GDDKiA i wykonawcą, którym była Hydrobudowa, została zerwana. Nowy przetarg ma zostać ogłoszony na przełomie października i listopada. Dopiero na początku tego miesiąca zakończyła się inwentaryzacja wykonanych prac.
Jak czytamy w „Gazecie Wyborczej”, nasypy na opuszczonej budowie już pękają, a w niektórych miejscach powstały głębokie szpary. GDDKiA chce, by przetarg na nowego wykonawcę rozstrzygnąć zimą, co pozwoliłby rozpocząć prace na wiosnę.
Jednak GDDKiA może mieć problemy ze sprawnym rozstrzygnięciem przetargu. W przypadku tego na dokończenie 4 km autostrady przy Rzeszowie, który został ogłoszony w lipcu, do tej pory nie wyłoniono wykonawcy. Otwarcie ofert wciąż jest przekładane. Tym razem termin to 16 października.
Jedyne oznaki życia widać w okolicach 1352-metrowej estakady, której wykonaniem zajmuje się podwykonawca Hydrobudowy – firma Karmar. Gdy kontrakt z generalnym wykonawcą został zerwany, pojawiła się groźba odkształcenia części estakady, więc postawiono wykonać prace łączące oba końce.